Najlepsze forum rpg o psach!
W to miejsce przybyła Neli. Jest szczeniakiem, więc nie wiedziała co to zboże i zaczęła je jeść.
- A pfe jakie to ohydne! - skrzywiła się i kichnęła. Jej łapa wciąż bolała, więc psina położyła się. Z trawy widać było tylko jej głowę. Zauważyła nagle pasące się krowy i szczeknęła.
- O co to? - zadała sobie pytanie. Białe plamy z czarnymi, mniejszymi plamkami...
- Pudnig! - uśmiechnęła się i popędziła w stronę krów. Ciągle myślała: *Czy to sztuczne czy prawdziwe?* Gdy była przy jednej wskoczyła na jej plecy. Potem zeskoczyła i uznała że sztuczne. Pociągnęła krowę za małe włosy i spytała się siebie: - Czy krowy robią muuu, auuu, czy ihaha prrr. - Pełna ciekawości spytała krowę o to samo, lecz ona powiedziała tylko: muuuu też mi doświadczenie! - Aha- powiedziała Neli i położyła się trochę dalej.
Myśli piszemy w *gwiazdkach*.
Offline
Neli popatrzyła na Marę, lecz potem od niej odbiegła. Już duża samica nie podobała się jej. Mała psinka miała charakter samotnego wilka. Nie lubiła tłoków i ich nigdy nie polubi. Pobiegła do krów i zaczęła robić duże kółka, aż stanęła i pochylała się raz w lewo i raz w prawo. Popatrzyła jeszcze raz na Marę i prychnęła. Neli rozpędziła się i wskoczyła na gałąź drzewa. Szczeknęła, ale te szczeknięcie było bardziej podobne do wilczego wycia.
Offline